Stacja kolejowa w Rybniku została otwarta 1 października 1856 roku. Początkowo znajdowała się na linii kolejowej z Nędzy do Rybnika. Bezpośrednie połączenie Rybnik – Katowice było możliwe dopiero w 1912 roku (przebiegało ono przez Leszczyny). Jednak nie historii dworca dedykowany jest ten artykuł…

Otóż z rybnickim dworcem kolejowym wiąże się ciekawe wydarzenie (jak by nie było – niestety trochę na czasie…) – zamach sztostruplerów. Konkretniej mowa tutaj o detonacji materiałów wybuchowych znajdujących się w wagonach kolejowych. Wydarzenie to miało miejsce w rejonie bocznicy dworca, 22 czerwca 1921 roku około godziny 18:30 (w dacie mamy spore rozbieżności, bo mowa o środzie, a to 22 czerwca, nie jak podają zapiski 23 czerwca).

Komisja Koalicyjna na dworcu kolejowym w Rybniku po wybuchu dwóch wagonów z amunicją. 1921 r. Źródło: Śląska Biblioteka Cyfrowa

Czasopisma z tamtych czasów informują nas, że „straty były ogromne” – uszkodzeniu uległ m.in. dworzec, wagony i parowozy, pobliskie zabudowania (nawet te w okolicy rynku!), a także Bazylika św. Antoniego. Prawie 100 lat temu w obrębie ulicy Kościuszki praktycznie nie było zabudowań – dlatego fala uderzeniowa mogła przenieść się zdecydowanie dalej niż dzisiaj. Straty wyrządzone wybuchem oszacowano na 17 mln marek! Niestety, ale nie ucierpiało tylko mienie – mówi się, że w wyniku eksplozji śmierć poniosły 4 osoby, jednak to informacje z zaledwie paru dni po wydarzeniu. Nieoficjalnie wspomina się nawet o 7-8 osobach, które zginęły.

Rybnik zamach na Dworcu Kolejowym w 1921 roku

Źródło: „Sztandar Polski”, nr 142, wydanie z dnia 1921/06/24

W historii Bazyliki również został odnotowany fakt wybuchu i poniesionych zniszczeń:

22/06/1921 – godz. 18.30 – eksplozja 4 wagonów z dynamitem na rybnickim dworcu kolejowym poważnie uszkadza dach, okna i organy. Remont organów niezwłocznie przeprowadza firma Klimosz-Duerschlag.

Wyliczenia zakładały, że potrzeba 500 tys. marek na naprawę wszystkich zniszczeń poniesionych przez bazylikę św. Antoniego.

Za zamach obwiniono kolejarzy oraz bojówki niemieckie. Po wybuchu siedmiu niemieckich urzędników (ze stacji Rybnik oraz Paruszowiec) przepadło bez wieści, a dzień wcześniej podobno odbyło się ich tajne spotkanie. Pamiętajmy, że tamten okres był pełen przepychanek pomiędzy niemcami, a polakami. Zbywano się o to, w czyich granicach powinien znajdować się Górny Śląsk.

Czasopismo „Sztandar Polski” poświęciło stronę główną na opisanie tego wydarzenia. Dlatego polecam lekturę materiału źródłowego właśnie „z tamtych czasów” – Sztandar Polski 1921 nr 143.

Pocztówka wykorzystana jako główne zdjęcie powyższego artykułu pochodzi z początku XX wieku (archiwum prywatne). Widać, że dworzec wyglądał nieco inaczej, a to dlatego, że jego rozbudowy dokonano w latach międzywojennych. Dopiero wtedy nabrał teraźniejszego kształtu.