W tym roku nie miałem czegoś takiego jak „rozpoczęcie sezonu” eksploracyjnego. Trwał on nieustannie przez całą zimę, a zmiana daty w kalendarzu była jedynie formalnością. Jednak jeden fakt mocno zmienił moje przygotowania do wypraw.
Wszystko za sprawą plecaka Texar Camper, który wpadł mi w ręce za pośrednictwem firmy Milworld. Kilka wspólnych wypadów mamy już za sobą, a jego pojemność, wytrzymałość oraz uniwersalność wręcz mnie od niego uzależniły. Dlatego chciałbym poświęcić kilka zdań na opisanie nowego przyjaciela ;)
Zacznijmy od podstawowej specyfikacji:
– Producent: Texar
– Materiał: Poliester 1000D
– Pojemność: 60 litrów
– Wymiary: 50 x 30 x 40 cm
– Waga: 2 kg
Jeżeli ktoś wcześniej był przyzwyczajony do zwykłych szmacianych plecaków to podczas pierwszego kontaktu z plecakiem Camper będzie miał wrażenie, że jest on strasznie ciężki. Dwa kilogramy podstawowej wagi wyczuwalne są w ręce, natomiast po założeniu na plecy i dostosowaniu pasków w szelkach jego gabaryt niknie. Dobrze leży na plecach nie tylko podczas noszenia grubszej odzieży ale także przy klasycznych cienkich longsleeve czy koszulkach t-shirt.
Posiadam plecak w kolorze Olive, ale na stronie sklepu Milworld dostępna jest także wersja czarna oraz w kamuflażu Multicam.
Plecak posiada dwa regulowane pasy – biodrowy oraz stabilizujący dzięki, którym może dobrze przylegać do ciała pomimo różnych aktywności fizycznych – częstych w terenie. Istnieje możliwość zdjęcia obu pasów.
Zaskoczyła mnie natomiast ich długość, w podobnym rodzaju plecaku, miałem problem opiąć się po nałożeniu zimowej kurtki. Tutaj natomiast zostało jeszcze sporo zapasu.
Na plecach znajduje się gruba, oddychająca, miękka pianka pokryta siatką – dzięki, której zapewniona jest wentylacja. Dodatkowo całe plecy są usztywnione.
Wyprofilowane szelki również zostały pokryte siatką 3D. Znajduje się także na nich system Quick Release do szybkiego zrzut plecaka.
Przyszyte paski oraz D-ring wykorzystuję do zamontowania podręcznych gadżetów – latarka, dodatkowy scyzoryk czy też odblask jeśli wiem, że muszę poruszać się po zmroku.
Dwa dołączone do plecaka jednokomorowe zasobniki boczne możemy zdemontować. Cały plecak posiada paski do montowania dodatkowych elementów w systemie modularnym MOLLE/PALS.
Torba multifunkcyjna Hip-Bag. Jej wymiary to 35 x 15 x 15 cm. Posiada 8 praktycznych kieszeni oraz możliwe jest noszenie jej jako element dołączany plecaka, ale także jako torba na pasie lub ramieniu. Posiada dodatkowe panele MOLLE.
Podobną torbę wykorzystywałem na wakacjach do przenoszenia najważniejszych rzeczy – telefon, portfel, klucze, scyzoryk czy też power bank. Zmieści się do niej sporo dodatkowych akcesoriów, a mimo wszystko ciągle sprawia wrażenie bardzo poręcznej nerki.
Dodatkowe ringi to dodatkowe możliwości podczepienia kolejnych elementów.
Zdarza się, że nie potrzebuję zabierać ze sobą całego kompletu. Dlatego bardzo cenię sobie modułowość zestawu. Zasobniki boczne można łatwo przypiąć do dowolnego paska w spodniach, a nie raz wystarczy zabrać ze sobą właśnie taki mały zasobnik.
Wszelkiego rodzaju zapięcia są solidne i pomimo, że mogą wyglądać na ciężkie w używaniu, jednym sprawnym chwytem bez użycia dużej siły można je rozpiąć.
Zamki posiadają dodatkowe linki ułatwiające otwieranie oraz zamykanie. Porównując do innych modeli, dużym plusem jest ich gabaryt oraz solidność wykonania. Pomimo piasku lub roślinności która lubi się dostać w zamek, bez problemu można go używać.
Po zdjęciu torby oraz zasobników plecak traci wizerunek ociężałego, staje się smukły. W każdym przypadku można wykorzystać pasy kompresyjne aby dostosować wielkości do stopnia zapakowania. W takiej okrojonej konfiguracji ciągle jest bardzo pojemny. To za sprawą dwóch komór – głównej oraz frontowej.
Komora główna to przegroda na camelbak lub laptopa, system mocowania bukłaku, okienko Radio-Port, 2 wewnętrzne kieszenie z siatki, 3 wewnętrzne troki montażowe, kompresyjne. Ilość przestrzeni i zastosowanych kieszeni pozwala nam na logiczne rozmieszczanie ładunku względem potrzeby. Możemy pogrupować małe elementy w kieszeniach, dzięki temu w łatwy sposób można je odnaleźć.
Natomiast komora od frontowa posiada wewnętrzną przegrodę z siatki oraz zaszewka powiększającą.
Plecak wykonano z wodoodpornego poliestru 1000D do dużej odporności na zużycie. Nie przetestowałem jeszcze plecaka pod względem deszczu, ale podczas najbliższych miesięcy pogoda spłata nie jeden raz figla i zastosowany materiał będzie musiał pokazać na co go stać.
Adrian ocenia: 5/5
Ja wykorzystuję plecak na wyprawy w teren i do tych zadań nadaje się idealnie. Ilość kieszeni, przegródek pozwoli na odpowiednie rozmieszenie niezbędnych rzeczy. Gdy nie potrzebujemy całego oprzyrządowania to modułowość plecaka pozwoli zmniejszyć jego ciężar oraz gabaryt.
W mojej opinii to wart swojej ceny (256 zł) plecak do którego eksploratorzy nie tylko zapakują niezbędny ekwipunek ale także umieszczą dodatkowy sprzęt elektroniczny. W razie potrzeby rozbudują o dodatkowe moduły.
Jeśli miałby go oceniać, to w skali do 5 ma u mnie max!